Profesor Mojżesz Schorr - człowiek postępu     

Strona głownaMisja publiczna

Spis treści

 

O równości praw

41 posiedzenie z dnia 7 marca 1938 r.
Ustawa skarbowa z preliminarzem budżetowym na r. 1938/39 (rozprawa ogólna)

Senator Schorr:  Wysoka Izbo! W sprawach publicznych przede wszystkim obowiązek. Więź państwowa to łącznik wzajemnych obowiązków i jednostki wobec państwa i odwrotnie – państwa wobec jednostki. Dlatego rozpoczynam od oświadczenia, które jest punktem wyjścia wszelkiego unormowania prawnego i rozumowania politycznego.
Żydzi w Polsce poczuwają się do wszelkich obowiązków wobec Państwa na równi ze wszystkimi innymi grupami narodowościowymi na ziemiach Polski zamieszkałymi. Związani z losami Rzeczypospolitej tak dawno, jak dawno sięga znajomość dziejów, osiadli tu od ośmiu przeszło wieków, odczuwamy wraz z wszystkimi głębokie przywiązanie do kraju, pragniemy jego dobra, pomyślności i wielkości. W każdej potrzebie, o każdym czasie, w każdej sytuacji, jak spełniamy, tak gotowi jesteśmy zawsze rzetelnie spełniać wszelkie obowiązki, ponosić wszelkie ofiary, karnie podporządkowywać się wymogom dobra ogólnego. Nie chcemy dla siebie żadnych wyróżnień – w absolutnej równości obowiązku wobec Państwa, w całkowitym oddaniu się interesom zbiorowym chcemy dać z siebie wszystko, co mamy w sobie najlepszego.
Ponawiam też z naciskiem oświadczenie, złożone przez Koło Parlamentarne Żydowskie na terenie Izby sejmowej i poparte przez całe społeczeństwo żydowskie bez względu na różnicę poglądów i zapatrywań. Wśród napięcia i gorączki, zawisłych nad losami państw europejskich, w trudnej i skomplikowanej sytuacji międzynarodowej, nakazującej każdemu państwu zachowanie wyjątkowej czujności i zajęcie zdecydowanej postawy pogotowia obronnego, oddajemy się całkowicie i bez zastrzeżeń służbie interesów obrony Rzeczypospolitej i gotowi jesteśmy współdziałać w tej dziedzinie, aby dokoła sprawa obronności Polski skupiły się wszystkie zasoby kraju, zespoliły się siły wszystkich jej obywateli. Chcemy wraz z wszystkimi silnej Polski, gotowi jesteśmy jej całości i niepodległości bronić ofiarą z mienia i krwi.
Wysoki Senacie! Równości obowiązków towarzyszyć musi równość praw. To jest prawda oczywista moralności społecznej, a zarazem zasada elementarna sprawiedliwości zbiorowej. Jeżeli nie ma różnicy w obowiązkach – a to jest fakt niezaprzeczony i niezaprzeczalny – nie może być również różniczkowania w prawach. Rozumiał to już i głosił polski statysta XVI wieku Andrzej Modrzewski, jeden z tych pisarzy politycznych, którzy bystrym wzrokiem dostrzegali już wówczas  w urządzeniach państwowych Rzeczypospolitej groźne rysy i zalążki rozkładu. Pisze on trafnie i dobitnie: „Bo jednym a jednakim głosem prawa ma do wszystkim mówić, jednym a jednakim sposobem o pożytkach i o trudnościach i o krzywdach wszystkim wobec stanowić i radzić trzeba”.